„Kiedy już nam się znudzi ten idealny obrazek Holandii, te pięknie przystrzyżone trawniki, kolorowe ogródeczki, sieć wspaniałych autostrad i dróg rowerowych wylanych asfaltem w lasach i parkach, to warto czasem… kiedy ma się już tej monotonii dość, posadzić tyłek na rower i poszukać tego ,co stworzyła natura a nie człowiek” – napisała autorka tych zdjęć, Dorota Mazur. Jak się okazuje, takie urokliwe, pełne ciszy i spokoju miejsca można znaleźć w okolicach Oss, miasta Północnej Brabancji – południowej prowincji Holandii, graniczącej z Belgią.